„Niby nic a tak to się zaczęło” śpiewała Halina Kunicka w
swoim wielkim przeboju z 1970r.
Z takim samym sentymentem dziś
wspominają niektórzy początki Powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej w
Świdniku – szkoły, która związana jest z ściśle z pięćdziesięcioletnią już
historią naszego miasta.
Zaczęło się skromnie. 19 sierpnia 1959r. Minister Przemysłu Ciężkiego
powołał do życia Zasadniczą Szkołę Zawodową dla Pracujących w Wytwórni
Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku. Od 1 września tego roku rozpoczęło w
niej naukę 99 uczniów – młodych, około 20-letnich pracowników wytwórni.
Lekcje z przedmiotów teoretycznych odbywały się początkowo w
jednopiętrowym budynku, znajdującym się na terenie WSK, w dwóch salach
na pierwszym piętrze, a zajęcia warsztatowe na parterze. Nauka trwała 3
lata i odbywała się przez 6 dni w tygodniu – 3 dni zajęć teoretycznych i
3 dni zajęć warsztatowych.
To jednak było za mało. Dynamiczny rozwój zakładu wymagał zatrudnienia
coraz większej liczby wykwalifikowanych robotników. Szkoła rozpoczęła
dwufazowy nabór, dzięki czemu WSK mogło zatrudniać absolwentów 2 razy w
ciągu roku – w styczniu i czerwcu. Rozwój szkoły wymagał nowych
rozwiązań technicznych. W 1966 r. przystosowano pomieszczenia warsztatowe
na nowe sale lekcyjne. WSK przekazało na potrzeby warsztatów szkolnych
nowy budynek , dzięki czemu powierzchnia warsztatów wzrosła z 80 m2
w 1959 r. do 1800 m2 w 1965 r.
Takie rozwiązania wystarczyły jednak na kilka lat. Zapotrzebowanie na
naukę było tak duże, że w 1970 r. Minister Przemysłu Maszynowego powołał
pierwsze Technikum Mechaniczne dla Pracujących na podbudowie szkoły
zawodowej. 8 października 1970 r. szkołę przeniesiono do odrębnego
budynku, w którym mieści się ona do dziś. W kolejnych latach nauki
tworzono technika mechaniczne zaoczne, dla dorosłych oraz młodzieżowe.
W maju 1971 r. decyzją ministerstwa utworzono Zespół Szkół Technicznych.
Od tej pory szkoła zaczęła kształcić nie tylko kadrę robotniczą ,lecz
również wykwalifikowaną kadrę techniczną, z której wywodzi się liczna
grupa świdnickich inżynierów. Wielu z nich po latach „odda dług” swojej
szkole pracując w charakterze nauczycieli przedmiotów zawodowych –
lotniczych i mechanicznych.
Status zespołu szkół umożliwiał otwieranie, w ciągu następnych lat, nowych
kierunków kształcenia , w zależności od potrzeb zmieniającego się rynku
pracy. Od 1972 r. działało Liceum Zawodowe o profilu mechanicznym,
wieczorowa szkoła zawodowa oraz wieczorowe technikum mechaniczne jak
również Podstawowe Studium Zawodowe, kształcące na potrzeby OHP. W
latach 90-tych szkoła poszerza swój profil kształcenia, dołączając
kierunki o specjalnościach ekonomicznych. W 1996 r. utworzone zostaje
Liceum Ekonomiczne, a w 1999 r. Technikum Ekonomiczne. Na szkolnych
korytarzach pojawiają się dziewczęta, szkoła zmienia swoje oblicze –
stopniowo przestaje kojarzyć się wyłącznie z zawodami męskimi.
9 czerwca 1997 r. Lubelski Kurator Oświaty przekazuje akt nadania
imienia szkole, która otrzymuje nazwę Zespołu Szkół Technicznych im.
Zygmunta Puławskiego w Świdniku. Nowe tysiąclecie przynosi kolejną
istotną zmianę. Na bazie ZST w 2000r. powstaje nowoczesna placówka
oświatowa - Powiatowe Centrum Edukacji Zawodowej, która kontynuuje
tradycje lotnicze i mechaniczne dawnej szkoły przyzakładowej, ale
jednocześnie otwiera się na nowe wyzwania, dostosowując swoją ofertę
edukacyjną do potrzeb rynkowych.
W tym roku szkoła obchodzi 50 rocznicę swojego istnienia. Kilkanaście
tysięcy absolwentów, kilkuset nauczycieli… Jak potoczyły się ich losy?
Czy myślą o swojej szkole z sentymentem? Wielu z nich odnajduje się dziś
na portalu „Nasza-Klasa”. Wspominają przyjaciół, nauczycieli, opowiadają
sobie niezliczone historie zaczynające się od słów „A pamiętasz jak …”.
Czasami ktoś rzuci pomysł: „A może byśmy tak odwiedzili „stare kąty”?
Okazją do spotkania po latach mogą być uroczyste obchody 50-lecia szkoły,
które odbędą się 18 kwietnia 2009 r.. Program uroczystości oraz
informacje o balu absolwentów podane są na stronie www.50lecie.com .
Beata Golacik